Inne

Co spakować dziecku na kilkudniowy wyjazd w góry

Pierwszy samodzielny wyjazd naszego dziecka to okazja do zmartwień, ale tez pierwszy ważny test, którego zdanie będzie oznaczać, że nasz maluch spokojnie i powoli wyfruwa spod naszych skrzydeł, a każdy kolejny dzień, będzie oznaczał dla niego większą niezależność i swobodę działania. Ale tu i teraz stoimy po prostu przed wyborem spodenek, koszulek i skarpetek. Nie możemy zapomnieć o kąpielówkach, apteczce i dopakować ręcznik bawełniany.

Pierwszy wyjazd to niekoniecznie nadbagaż

By nasze dziecko podczas swojego pierwszego wyjazdu czuło się maksymalnie swobodnie, nie możemy dopuścić, by jego bagaż był za duży. Nie dopakowujmy na siłę jedzenia, kolejnej pary skarpetek, plastrów i środka na komary. Na kilka dni naprawdę wystarczy jeden ręcznik bawełniany, ściśle określona liczba bielizny i koszulki z dwudniowym zapasem. Nie ukrywajmy w plecaku książki, zabawki edukacyjnej ani naszego zdjęcia, raczej pozwólmy by nasza pociecha mogła maksymalnie dużo rzeczy spakować sama. Nie wie gdzie schowała okulary, bieliznę a gdzie batoniki. To bardzo pomoże w życiu na miejscu i gospodarowaniu swoimi zapasami. Zwykle jest tak, że matki, które od początku do końca pakują swoje dzieci, później muszą przez telefon tłumaczyć gdzie co włożyły.

A gdzie jest ręcznik bawełniany?

Samodzielne pakowanie uczy nie tylko porządku, ale także takiego układania rzeczy, które sprawi, że zminimalizujemy czas ich późniejszego szukania. My dorośli to wiemy, dzieci dopiero muszą się tego nauczyć. Mamom, które na siłę chcą same wpakować ręcznik bawełniany tam gdzie wydaje im się to zasadne, warto przypomnieć czy chciałby aby ich rzeczy na wakacje pakował ktoś inny, ktoś kto nie do końca zna ich przyzwyczajenia.

Dobrą ofertę znajdziesz na stronie: https://colorstories.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *