Wychowanie

Bezstresowe wychowanie dzieci – dlaczego ma tak złą opinię?

Na przestrzeni ostatnich lat wokół bezstresowego wychowania dzieci narosło wiele niepokojących mitów. Mówi się, że najczęściej to ta metoda wychowawcza prowadzi do powstawania chorób psychicznych u dzieci i młodych ludzi, a także przez nią w społeczeństwie pojawiają się osoby, które uznają, że nie obowiązują ich żadne reguły. Czym właściwie jest bezstresowe wychowanie i czy rzeczywiście przynosi tak wiele szkód?

Główna idea bezstresowego wychowania

Pierwszy pomysł na bezstresowe wychowanie pojawił się w połowie XX. wieku, będąc odpowiedzią na surowe wówczas reguły, które obowiązywały w wielu rodzinach. Dzieciom wiele rzeczy się zabraniało, a w przypadku nierespektowania zasad uciekając się nawet do kar fizycznych. Natomiast bezstresowe wychowanie miało przede wszystkim wyjść na przeciw potrzebom dziecka, szanując je i uwzględniając przy ustanawianiu zasad. Zakładało również odejście od kar cielesnych, które z czasem stały się wręcz powszechnie odrzucane i uznano je za bezprawie.

Bezstresowe wychowanie a brak reguł

Wielu rodziców źle rozumie ideę bezstresowego wychowania, uznając, że dziecku wychowywanemu w ten sposób można na wszystko pozwalać. Stąd coraz częściej można spotkać się z obrazem rodziny, która nie krzyczy na dziecko, a jego niewłaściwe zachowanie ignoruje lub stara się obrócić w żart. Jest to bardzo nieodpowiednie podejście i rzeczywiście może przynieść więcej szkody, niż pożytku. Młody człowiek potrzebuje bowiem pewnych reguł, które przystosują go do przyszłego życia w społeczeństwie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *